piątek, 31 października 2014

#11 REAKTYWACJA! - Alexander Ludwig #2

Siemanko,
Dzisiaj jest Halloween i z racji tego, chciałem opisać autograf, który zdobyłem we wtorek. Mrok i strach to rzeczy które pasują i do Halloween i do tego aktora, bowiem on z pewnością mógłby wzbudzić lęk, jeśli tylko ktoś oglądał filmy z nim (np. "Igrzyska Śmierci", gdzie grał Cato, chłopaka, który bezwzględnie siłą i brutalnością próbuje wygrać lub serial "Wikingowie", gdzie gra Bjorna, syna Ragnara, z którym wspólnie przemierza świat, rabując i odkrywając nowe tereny).
Mowa tutaj oczywiście o Alexandrze Ludwigu. :)





Z tą grozą oczywiście trochę przesadziłem, bo jest to naprawdę sympatyczny chłopak, który jest bardzo lubiany, jest też świetnym aktorem, moim ulubionym :).
Wcześniej otrzymałem już podpis od tego aktora, możecie zobaczyć go TUTAJ. Opisywałem tam swoje niezadowolenie, mówiłem, że następnym razem nie wyślę nic. Tak też się stało: tym razem nie ozdabiałem koperty, nie załączyłem nawet koperty zwrotnej. Po prostu napisałem na białej kopercie jego dane i moje i wysłałem. A było to dnia 04.09.2014. Od tamtego czasu codziennie wypatrywałem dużej, żółtej koperty (w takich właśnie odsyłał autografy).
Czekałem, co jakiś czas widziałem, że ludzie otrzymują jego podpisy, co bardzo mnie cieszyło :)
I tak, w końcu dnia 28.10.2014 kiedy przyjechałem do domu, w gazetniku zobaczyłem zwiniętą, żółtą kopertę. Baaardzo szybko się przy niej znalazłem, pośpiesznie wyciągnąłem i powoli otwarłem. Dodam, że była ona w miarę ciężka jak na kopertę, a po rozmiarze koperty wiedziałem już, co jest w środku ;). Najpierw wysunąłem sztywną kartę, która została dołączona, aby autograf się nie pogiął. Następnie wyciągnąłem duże, czarne zdjęcie (o którym wspominałem w pierwszej notce) z dużym i wyraźnym autografem :). Ale to nie koniec. Moja radość była jeszcze większa, kiedy wysunąłem drugie zdjęcie - zdjęcie Bjorna, również z autografem. Jestem naprawdę szczęśliwy, że chciało mu się podpisać dla mnie aż 3 zdjęcia (wliczając to wcześniejsze).





A tutaj drugi autograf:




Podsumowując: Jestem mega zadowolony z tego sukcesu, bo marzyłem, aby otrzymać chociażby jedno zdjęcie. Autograf jak najbardziej zaliczam do wymarzonych i oby więcej takich sukcesów! :)

Pozdrawiam i wesołego Halloween!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz